Już w sobotę 9 października o 17.30 ekipa siatkarek IŁ Capital Legionovii Legionowo po raz trzeci w sezonie wybiegnie na parkiet w ligowym starciu. Tym razem podopieczne trenera Alessandro Chiappiniego zmierzą się na własnym parkiecie IŁ Capital Areny Legionowo z beniaminkiem TAURON Ligi – UNI Opole.
W pierwszych dwóch kolejkach sezonu 2021/22 siatkarki z Legionowa odniosły zwycięstwa nad Volleyem Wrocław i Bank Pocztowy Pałacem Bydgoszcz. Ich sobotnie rywalki w trzech setach przegrały z Mistrzem Polski z Polic, po czym dość niespodziewanie pokonały 3:1 zespół Jokera Świecie.
Ekipa dobrze wprowadziła się w sezon. Za nami dwa bardzo emocjonujące spotkania, które zakończyły się zwycięstwami – mówi menedżer IŁ Capital Legionovii Maciej Szewczyk – Do meczu z beniaminkiem podejdziemy w roli faworyta, ale nie ma mowy o lekceważeniu rywalek.
Barw beniaminka z Opola broni kilka zawodniczek doskonale znanych kibicom z Legionowa. Przed laty barw mazowieckiego zespołu broniły Adriana Adamek i Anna Bączyńska.
Będzie bardzo miło zobaczyć znowu Adę i Anię. Na pewno skorzystamy z okazji, by porozmawiać, ale nie ma mowy o taryfie ulgowej. Wszyscy dadzą z siebie wszystko, by wywalczyć ligowe punkty – śmieje się Szewczyk.
Wszystko wskazuje na to, że w starciu trzeciej kolejki gotowa do debiutu będzie największa gwiazda IŁ Capital Legionovii Kubanka Gyselle Silva. Reprezentantka kraju z gorącej wyspy wraca do gry w TAURON Lidze po rocznej przerwie, a włodarze legionowskiego klubu wiele obiecują sobie po jej transferze.
https://sport.wprost.pl/10506286/czy-il-capital-legionovia-przedluzy-serie-zwyciestw.html